W Rosji zaczęła się nowa epoka: "post post radziecka"
W latach dziewięćdziesiątych, po upadku w ZSRR, Rosja znalazła się w czarnej dziurze. Pierwsza dekada lat dwutysięcznych przyniosły odbudowę gospodarczą i konsolidację reżimu. Zwycięstwo odnieśli zwolennicy porządku hierarchicznego. Jednak wraz z aneksją Krymu – pisze wybitny rosyjski publicysta i politolog, Kiryl Rogow - postradziecka epoka w historii Rosji dobiegła kresu. Rok 2014 to dla Rosji początek okresu kryzysowego. Fundamenty, na których opierało się zwycięstwo hierarchicznej konsolidacji, zwłaszcza gospodarcze, okazały się kruche. Osłabła wiara, iż źródłem dobrobytu jest państwo, nie rynek. Kryzys w Rosji potrwa kilka lat – ostrzega Rogow – przechodząc z jednego stadium do drugiego.
Ostrzegam jeszcze jedna taka głupia notka ,a pojedziesz na Onet . Mam nadzieję że jako funkcyjny wiesz co ciebie czeka . Nie pozdrawiam i zalecam milczenie .Rozumiemy się ?.
Ciekawa rozmowa Ukraińca z Odesy mieszkającego w Polsce !
!
Ścierwa żydowskie ! wklejam rozmowę Ukraińca który mieszaka od 2014 r w Polsce !
Odessa, Łuck, Syberia, więzienie KGB. To wszystko mieści historia Borkowskich. Najmłodszy z nich, Konstantyn, osiadł w Polsce na stałe
!
. cytuje słowa Ukraińca !!!
[ - Nie wszystko jest winą Putina. Na wschodzie Ukrainy nie tylko Rosjanie i separatyści się zbuntowali. Są też zwykli Ukraińcy, którzy po prostu nie chcą obecnej władzy.
Wszystko zaczęło się od zakazów używania rosyjskiego.
Nacjonaliści, mówili do rosyjskomownych ludzi: ty nie Ukrainiec, idź stąd. Teraz nikt o tym nie mówi, ale tak było. A ludzie na Wschodzie całe swoje życie rozmawiali po rosyjsku. Oni rozumieją ukraiński, ale nie mogą pisać ani mówić naszym językiem. Powinno się to zrozumieć - zaznacza.
Według niego, najrozsądniej by było podzielić Ukrainę na dwie federacje - ukraińsko- i rosyjskojęzyczną. - I była taka propozycja.
Władza nie chciała, bo musiałaby pieniądze z Zachodu dzielić na obie federacje. O tym nigdzie nie przeczytasz - tłumaczy. - W rzeczywistości wygląda to tak: 20 proc. Ukraińców jest za nową władzą, 20 proc. za Putinem. Reszta ani za jednym, ani za drugim.
Chcieliby, żeby w państwie był spokój, żeby nie było wojny. Nie chcą być ani pod opieką Zachodu, ani Rosji.
Niestety, jeżeli cokolwiek powiesz, to nacjonaliści powiedzą, że jesteś od separatystów i na odwrót. Dlatego ludzie boją się krytykować nową władzę. W Rosji z kolei mówią, że na Ukrainie tylko banderowcy. Prawda jest taka, że nic nie można powiedzieć otwarcie. Nie ma demokracji na Ukrainie - mówi ze smutkiem.
!
!
!
Słowianie ! na Ukrainie sa rządy żydo-ukrainskich bandytów !! to terror bicie, zastraszanie ,to codzienny obraz bandyckiej Ukrainy !
!
z żydo-faszytowskich mass-mediów nie dowiemy sie o tej tragicznej sytuacji ludności Ukrainskiej pod rządami żydo-bandytów z USA i UE !!!!!! i miejscowych żydo-bandytów Ukraińskich !!!
!
Ireneusz Tadeusz Słowianin Aryjczyk lach ! Polska Wolna od żydo-NATO
szmaciarze czerwoni dziękuję
sprzedajne pajace